Misja niewypełniona do końca _
1 listopada, 2024
Przychodzący
1 grudnia, 2024
Misja niewypełniona do końca _
1 listopada, 2024
Przychodzący
1 grudnia, 2024
 

Duchowość Dominikańska


"Pamiętaj, że umierasz"

Gdzież jest, o śmierci twoje zwycięstwo? ~ Ps 15, 55 

Niemal dla każdego człowieka znane jest pozdrowienie “memento mori”, które powszechnie tłumaczy się jako “pamiętaj, że umrzesz”. Jednak czy jest to cała prawda, która kryje się pod tą krótką, a jakże wymowną frazą? Czy kryje ono w sobie coś więcej?

Życie ze świadomością nieustannego zbliżania się do wydarzenia śmierci wydaje się pozbawione nadziei i radości z życia.

Jednak taki właśnie sposób przeżywania codzienności kryje w sobie skarb, jakim jest WOLNOŚĆ.

W chwili stanięcia w prawdzie o tym, że wszystko na tym świecie jest ulotne oprócz samego Boga, człowiek otrzymuje łaskę braku przywiązania do tego, co otrzymuje na tym świecie, a co nie da mu radości pełnej, radości wiecznej.

Wyżej wspomniane pozdrowienie średniowiecznych mnichów kryje jednak głębszą treść, którą ma nam do przekazania, a którą jest: “pamiętaj, że umierasz”.

Nie wystarczy żyć ze świadomością, że w bliżej nieokreślonym czasie zakończę to, co znam jako “teraz”. Każda sekunda, każda chwila, każdy moment jest krokiem zbliżającym nas do tego wydarzenia. Czy jednak jest to fakt, który powinien wzbudzić w nas lęk przed nieznajomością szczegółów jego nadejścia?

“Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez Pana naszego Jezusa Chrystusa.

Przeto, bracia moi najmilsi, bądźcie wytrwali i niezachwiani, zajęci zawsze ofiarnie dziełem Pańskim, pamiętając, że trud wasz nie pozostaje daremny w Panu. ~ Ps 15, 57-58

To jest głębia, która powinna przeniknąć nasze życie, które w momencie śmierci dopiero otrzymuje swój początek. To nie jest tak, że oni umarli, a my żyjemy. To oni żyją, a my umieramy - mówił śp. Ks. Piotr Pawlukiewicz.

Posiadanie pamięci o śmierci, wobec której nikt nie jest w stanie zastosować taktyki ucieczki, pociąga za sobą kolejny ważny aspekt naszego życia - pamięć o tych, którzy “wyprzedzili nas” w drodze do Królestwa. Tradycja dominikańska sięgająca czasów bł. Jordana z Saksonii szczególnie upodobała sobie modlitwę "Salve Regina” która jest wołaniem do Maryi, jako Tej, która przeprowadza nas przez bramy śmierci.

Przyczyną zakorzenienia

tego zwyczaju w naszym zakonie było opętanie jednego z braci przez złego ducha, które doprowadziło do powstania zamętu w tamtejszej wspólnocie. Wierząc w moc tej modlitwy i orędownictwo Najświętszej Maryi Panny, bł. Jordan zapoczątkował wzywanie Jej wstawiennictwa w obronie przed atakami złego ducha poprzez odmawianie tejże antyfony po komplecie. Z czasem jednak zaczęto sięgać po nią po Nieszporach, co zachowało się po dzień dzisiejszy wraz ze wzbogaceniem o obrzęd pokropienia wodą święconą.

W żywocie błogosławionych 

męczenników z Sandomierza - bł. Sadoka wraz z towarzyszami - czytamy, iż zginęli oni z rąk najeźdźców, jak zgodnie poświadczają wszystkie przekazy, ze śpiewem pieśni Salve Regina na ustach i - z pewnością - wyrytymi słowami tejże modlitwy w sercu. Niezwykły jest fakt, iż nawet to spotkanie nie zdołało przerwać ich modlitwy, którą w tym momencie zanosili do Boga przez ręce Maryi. Pomimo upływu lat, a nawet wieków po dzień dzisiejszy modlimy się właśnie tą antyfoną również w trakcie odchodzenia naszych Sióstr.

s. Gloria Szyszka OP

Pochwalony bądź, o mój Panie, przez siostrę naszą Śmierć cielesną, przed nią nigdy żaden człowiek żyjący zbiec nie może. Biada tym, co mrzeć będą ze śmiertelnymi grzechami; błogosławieni, co śmierci się dadzą znaleźć w Twojej najświętszej woli, bo śmierć druga już nie wyrządzi im krzywdy.

/Pieśń słoneczna, św. Franciszek z Asyżu/

Czytaj więcej z listopada

IMG_1423-Copy

Duchowość Dominikańska, Listopad 24

Pamiętaj, że umierasz _

s. Gloria

Nie wystarczy żyć ze świadomością, że w bliżej nieokreślonym czasie zakończę to, co znam jako “teraz”.

Gdzież jest, o śmierci twoje zwycięstwo? ~ Ps 15, 55.

Niemal dla każdego człowieka znane jest pozdrowienie “memento mori”, które powszechnie tłumaczy się jako “pamiętaj, że umrzesz”. Jednak czy jest to cała prawda, która kryje się pod tą krótką, a jakże wymowną frazą? Czy kryje ono w sobie coś więcej?

 

__garua

Listopad 24, Misja Zgromadzenia

Misja niewypełniona do końca _

s. Jagwiga OP

W Orędziu Papież mówi, że „misja jest niestrudzonym wychodzeniem do całej ludzkości, aby ją zaprosić na spotkanie z Bogiem.”

No właśnie… niestrudzonym wychodzeniem do… A skąd brać siłę, cierpliwość i wytrwałość do tego niestrudzonego wychodzenia?

 

Zdjęcie WhatsApp 2024-10-22 o 19.17.27_5f938cf7

Listopad 24, Wybrać Drogę

Znaki od Boga _

s. Leona OP

Przez kilka ostatnich dni powracały do mnie wspomnienia gdy rozeznawałam swoje powołanie.. i po niedługim czasie napisała do mnie s. Nikolina, z prośbą o napisanie świadectwa właśnie o powołaniu.

W moim życiu właśnie tak działa Pan Bóg – On wie, że trzeba mi dać wcześniej jakiś znak, naprowadzić mnie bym wiedziała, że to co zamierzył

 

424932902_741637794736926_1630704012864633515_n

Listopad 24, Spotkanie ze Słowem

Czas jest krótki _

s. Kinga OP

Człowiek prawdziwe żyje dopiero po przejściu przez śmierć, gdy będzie mógł oglądać chwałę Boga.

Życie na ziemi jest więc dopiero przedsionkiem w drodze do życia z Bogiem. Niestety czasem zbytnio przywiązujemy się do owego przedsionka, wydaje się wtedy, że to już wszystko, że dalej, za drzwiami nic już nie ma.

Nie możemy jednak zatrzymywać się w drodze ale nieustannie pamiętać, że to tylko przedsionek, że jesteśmy powołani do czegoś większego, że nasz cel jest dalej, głębiej.

 

64c172dbe3f30f17c97c6c7ead8fdd5e

Kluczowe Słowa, Listopad 24

Po co umieć rezygnować _

s. Joanna OP

Nie chodzi więc o to, by nie mieć nic, lecz by umieć zrezygnować..

Stwierdzenie, że ktoś jest ubogi zazwyczaj kojarzy się nam negatywnie. Najczęściej przed oczami mamy obraz kogoś, kto nie ma środków na życie, albo starcza mu tylko na zaspokojenie swoich najpilniejszych potrzeb.

Jednym słowem perspektywa życia w ubóstwie materialnym nie jest czymś co napawa nas szczęściem. Jednak Jezus mówi w Kazaniu na Górze: Błogosławieni - czyli szczęśliwi - ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie (Mt, 5; 3).

 

281794032_429718135654938_1527552039473328129_n

Listopad 24, Świadectwo

Świętych obcowanie _

Agnieszka Tomicka

Miałyśmy obie prawdopodobnie nie przeżyć rozwiązania

To był 24 tydzień ciąży, a więc ledwo za połową. Działo się coraz więcej niepokojących rzeczy zarówno w życiu płodowym mojego Maleństwa, jak i w moim stanie zdrowia. Przetaczania krwi, wszelkie możliwe leki i duża niewiadoma.

Lekarze przychodzili, kiwali głowami i wychodzili bez słowa. Pod koniec tamtego okresu, nie miałam już sił modlić się, jednak w ręku ściskałam różaniec.