4 marca, 2025

coraz bliżej

W trakcie obłóczyn usłyszałam od Matki symbolikę poszczególnych części naszego stroju. Kiedy wkładam habit staram się sobie codziennie na nowo uświadamiać

1 lutego, 2025

moje przeżywanie nowicjatu

Uczę się milczeć, kiedy nie trzeba mówić i zabierać głos, kiedy nie można milczeć. Staram się robić wszystko co w mojej mocy, ale też zaakceptować to, że nie na wszystko mam wpływ. Uczę się wybaczać i przepraszać, kochać i ufać, milczeć i słuchać. Dostrzegać człowieka w potrzebie, ale też dać pomóc sobie.

1 listopada, 2024

Znaki od Boga _

Przez kilka ostatnich dni powracały do mnie wspomnienia gdy rozeznawałam swoje powołanie.. i po niedługim czasie napisała do mnie s. Nikolina, z prośbą o napisanie świadectwa właśnie o powołaniu.

W moim życiu właśnie tak działa Pan Bóg – On wie, że trzeba mi dać wcześniej jakiś znak, naprowadzić mnie bym wiedziała, że to co zamierzył

1 października, 2024

Prawda o życiu w Zakonie

Życie zakonne, choć nadal mnie zachwyca to w praktyce bywa trudne i sam zachwyt już mi nie wystarcza.

Jestem jednak Panu Bogu ogromnie wdzięczna za to, że powołał mnie do naszego Zgromadzenia. Wspólnota daje mi przestrzeń do tego, bym każdego dnia znajdowała się w sytuacji, w której mogę powiedzieć, że w czymś umieram - z czegoś rezygnuję w imię miłości Boga dla dobra drugiego człowieka. W taki sposób codziennie dokonuje się to, co jest najpiękniejsze - czyli moje wejście w Paschę Jezusa.

24 września, 2024

Chcę

Obecnie największym moim celem jest, aby dobrze przygotować się do profesji wieczystej.

Inaczej mówiąc, aby potwierdzić swoje oddanie się Panu Bogu poprzez śluby: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, aż do śmierci.

Wiem, że do tego może przygotować mnie tylko Pan Jezus.

I właśnie teraz jestem na tej drodze, gdzie Pan Jezus bada moje serce, sam je oczyszcza, przemienia i uświęca.