
radość wielką?
1 grudnia, 2024
magoi
1 stycznia, 2025
radość wielką?
1 grudnia, 2024
magoi
1 stycznia, 2025Wybrać Drogę
By inni poczuli to co ja.

Do Zgromadzenia Sióstr św. Dominika wstąpiłam 16 lat temu. Do dziś pamiętam dokładnie ten dzień 11 września 2008 kiedy moi rodzice odwieźli mnie do Krakowa, gdzie znajduje się nasz dom generalny i miejsce pierwszych lat formacji.
To co mogę określić przez swoją drogę powołania
zaczęło się w ostatniej klasie liceum a zakończyło ostateczną decyzją wraz z ukończeniem studiów. Ponad 5 lat dojrzewania wewnętrznego do decyzji o pójściu drogą życia oddanego Jezusowi. To 5 lat bogatych w doświadczenie Bożego prowadzenia ale też zmagania się z wątpliwościami.
Oczywiście mówiąc o tym z perspektywy czasu widzę jak Bóg przygotowywał mnie do tej decyzji dużo wcześniej, nim pojawiła się pierwsza wyraźna myśl „ a może mam zostać siostrą zakonną”.
W tym czasie wydarzyło się bardzo dużo
i trudno o wszystkim pisać, ale myślę, że najważniejszy był ten pierwszy moment, gdy usłyszałam głos powołania. A miało to miejsce pod koniec 3 klasy liceum, kiedy przyjaciółka poprosiła mnie by zostać jej świadkiem do bierzmowania. Poszłam więc do spowiedzi i pamiętam jak czekając w kolejce wpatrywałam się w obraz Jezusa Miłosiernego i napis „Jezu ufam Tobie” - nie wiedziałam wtedy co to za obraz i jaka z nim jest historia związana - zwłaszcza te słowa pracowały w moim sercu.

Gdy uklękłam, by się wyspowiadać
miałam wrażenie, że Ktoś za mnie wyznaje moje grzechy, tak że gdy skończyłam myślałam, że ksiądz zaraz powie mi co o mnie myśli i zdziwiłam się, gdy nic strasznego się nie stało. Gdy wyszłam z kościoła spojrzałam w niebo i pomyślałam, że chciałabym by inni ludzie mogli poczuć to co ja wtedy.

Teraz już wiem,
że to było Boże Miłosierdzie i to ono pociągnęło mnie w życiu za Jezusem. Dlatego w dniu ślubów wieczystych za swój cytat na obrazku pamiątkowym obrałam słowa z listu św. Pawła do Koryntian „Moc bowiem w słabości się doskonali”, bo to właśnie przez moje słabości przemówił do mnie Bóg.